Czy powołanie kogoś do życia może być dla tej osoby dobrodziejstwem?
Autor broni tezy, że powołanie kogoś do istnienia może być dla niego dobrodziejstwem. Swój dowód opiera na pojęciu „dobrego życia” lub „życia, które warte jest przeżycia”. Odmienne stanowisko zakłada, że uzasadnienie musi obejmować również twierdzenie, iż niezaistnienie byłoby rzeczą gorszą. Twierdzenia tego nie sposób jednak dowieść, gdyż nie można wskazać nikogo, kto byłby w gorszej sytuacji gdyby nie zaistniał. Autor uważa, że tego typu argumentacja nie jest konieczna do udowodnienia bronionej tezy.
Problem braku tożsamości
Derek Parfit omawia dwa zagadnienia. Pierwsze związane jest z jednostkową tożsamością i dotyczy koniecznych warunków naszego zaistnienia. Gdyby rodzice Kanta poczęli dziecko dwa tygodnie później niż poczęli Kanta, to czy dzieckiem tym byłby Kant? Drugie zagadnienie jest natury etycznej. Czy nieistniejącym ludziom przysługuje moralna wartość? Jeśli tak to jaka? Czy posiadamy w stosunku do nich jakieś zobowiązania moralne? Czy możemy sensownie twierdzić, że nieistnienie jest dla kogoś lepsze niż istnienie?
Overcrowding and Quality of Life
W tym artykule Derek Parfit, jeden z wybitniejszych współczesnych filozofów anglosaskich, stara się odpowiedzieć na pytanie, czy dopuszczalne jest istnienie zbyt wielu ludzi oraz tym samym odpowiedzieć na pytanie, ilu ludzi powinno istnieć. W typowej dla siebie manierze filozoficznej Parfit stara się przeanalizować potoczne intuicje i poddać je w wielu przypadkach druzgocącej krytyce. Która sytuacja z utylitarystycznego punktu widzenia wydaje się lepsza? Świat, w którym żyje ogromna ilość ludzi, w sytuacji, w której ich życie jest ledwo warte przeżycia, czy świat, w którym żyją tylko nieliczni, ale na bardzo wysokim poziomie? A może najbardziej rozsądną propozycją wydaje się wypośrodkowanie tych dwóch skrajnych stanowisk? Szczegółowa analiza tych przypadków oraz odpowiedzi na te pytania mogą się wydać zaskakujące.