Krzysztof Saja

Krzysztof Saja

Adiunkt w Zakładzie etyki Instytutu Filozofii Uniwersytetu Szczecińskiego. Autor książki Język etyki a utylitaryzm. Filozofia Moralna R.M.Hare'a

Pierwszy argument przeciwko etyce ezoterycznej, który przedstawię w tym wpisie, opiera się na założeniach utylitaryzmu. Wskazuje on na nieutylitarne konsekwencje akceptacji etyki podwójnych standardów.

Hits: 8067

Spór dotyczący oceny etyki ezoterycznej, o której ostatnio na Blogu EP napisała Katarzyna de Lazari-Radek, związany jest bezpośrednio z dyskusją wokół poprawnej formy konsekwencjalizmu. Jeśli rozróżnimy trzy formy konsekwencjalizmu, jedynie w ramach jednej z nich etyka ezoteryczna jest w ogóle możliwa.

Hits: 4681

Budowanie teorii etycznych jest sprawą bardzo trudną i delikatną. Związane jest to z brakiem uznanych powszechnie kryteriów metodologicznych przy konstruowaniu takiej koncepcji. Ryzyko polega również na tym, że praktyczne implikacje postulowanej teorii mogą być bardzo poważne. Teorie normatywne, w przeciwieństwie do tych, które starają się wyjaśnić i opisać świat, zmieniają w tym świecie bardzo dużo. Błędne teorie fizyczne nie unieważnią zastanych „praw przyrody”, błędne teorie etyczne mogą wyrządzić natomiast wiele zła. Z tego względu wydaje się konieczne postulowanie normatywnej metazasady, która mogłaby chronić ludzi przed skutkami frywolnego teoretyzowania w dziedzinie etyki.

Hits: 3904

Naukowcy przy różnych okazjach proszeni są o podawanie swoich dziedzin specjalizacji oraz zainteresowań naukowych. Zastanawialiście się kiedyś jakim zainteresowaniem cieszy się etyka wśród zawodowych filozofów? I czy Polska nie odbiega w tym względzie od świata zachodniego? 

Hits: 15906

Patrząc na ilość studentów filozofii różnych stopni, w tym doktorantów, zauważa się w miarę równe proporcje między kobietami a mężczyznami. Ile jest jednak kobiet wśród najczęściej cytowanych współczesnych filozofów?

Hits: 10722
Posted by on in Zwierzęta

Część wegetarian i obrońców zwierząt uznaje, że jedzenie mięsa jest moralnie złe. Zazwyczaj ocena taka ma ogólny charakter i nie bierze pod uwagę istotnych różnic między gatunkami hodowanych zwierząt. Ten sam rodzaj zarzutów stosuje się w odniesieniu do spożywania wołowiny, wieprzowiny, baraniny, kurczaków czy ryb. Z drugiej strony, spotkać można przekonanie, że jeśli ktoś ma problemy ze zmianą diety na bezmięsną, zawsze lepiej jest zostać semiwegetarianinem niż tkwić przy diecie mięsnej. Niejednokrotnie za najmniej moralnie naganne uznaje się spożywanie ryb (ichtiwegetarianizm), dieta taka oceniana jest bowiem z większym uznaniem niż krytykowane zwyczaje mięsożerców. Choć wśród wegetarian spożywanie jedynie ryb uznaje się za zatrzymanie się w pół drogi do zalecanej postawy moralnej, tj. pełnego wegetarianizmu lub weganizmu, ichtiwegatarianizm traktuje się je jako wyraz troski o dobrostan zwierząt i moralnie lepsze rozwiązanie niż pozostanie typowym mięsożercą. Jak będę jednak dowodził spożywanie ryb jest z perspektywy trzech szeroko akceptowanych przez obrońców praw zwierząt założeń etycznych moralnie najgorszym rozwiązaniem. Osoby jedzące jedynie ryby w świetle przekonań zakładanych przez samych wegetarian działają bowiem moralnie gorzej niż osoby, które są pełnymi mięsożercami.

Hits: 28313

W pewnym momencie mojego życia znany obrońca praw zwierząt Peter Singer przekonał mnie, że niemoralne jest spożywanie mięsa. Postanowiłem zostać wegetarianinem, obiecując sobie, że wytrwam choć jeden rok. Nie jadłem mięsa prawie rok. Trudności w byciu polskim wegetarianinem zwyciężyły. Po tym eksperymencie pozostało jednak we mnie przekonanie, że spożywanie mięsa, choć powszechnie akceptowane i kulturowo bardzo wspierane,  jest niemoralne. Zacząłem mieć jednak w tej sprawie wątpliwości. Doszedłem bowiem do wniosku, że, biorąc pod uwagę utylitarystyczną etykę P.Singera, mogę pozwolić sobie na jedzenie wołowiny. Wbrew stereotypom i zgodnie z utylitaryzmem spożywanie wołowiny jest bowiem wielokrotnie mniej niemoralnie niż np. spożywanie ryb. W gruncie rzeczy osoby, które nakłaniają do pełnego wegetarianizmu działają moralnie gorzej niż te, które promują jedzenie mięsa wołów. Stanowisko to nazywa się beefizmem.

Hits: 131738

Jaltednym z ciekawszych i trudniejszych do rozwiązania problemów dla utylitarystów jest zarzut, iż jest on zbyt wymagający: utylitaryzm żąda od nas nadmiernego altruizmu. Krytyka ta wydaje się być słabo rozpoznana w Polsce, gdzie dominuje przekonanie odwrotne: utylitaryzm w swych zaleceniach prowadzi do działań potwornych i egoistycznych. Do polskiej świadomości przeniknęła bowiem krytyka, którą dobitnie i w sposób bardzo wpływowy wyraził Karol Wojtyła w książce Miłość i odpowiedzialność: " „Utylitaryzm wydaje się programem konsekwentnego egoizmu bez żadnych możliwości przejścia do autentycznego altruizmu” Problem utylitaryzmu leży jednak nie tam, gdzie widział go przyszły papież.

Hits: 6417