Czy powinna obowiązywać kara śmierci?

0
Czy kara śmierci w stosunku do morderców, którzy są recydywistami powinna być zasądzana i wykonywana?
Resolved
The discussion has been resolved.
       
  • Replied by Właźlik Dagmara on Wednesday, April 11 2012, 10:12 pm · Hide · #1
    Jeżeli człowiek załóżmy zamordował jedną, bądź więcej osób, to czy my mamy stawać do takiego poziomu by wymierzać mu tą samą karę ? Czy wtedy nie stajemy się mordercami, tak samo jak on? Jeśli tak to również powinniśmy ponieść karę śmierci, bo my również zamordowaliśmy.
    • Aleksandra Jabłońska - more than a month ago
      Myślę, że stosowanie kary w myśl zasady „oko za oko, ząb za ząb” nie ma odzwierciedlenia w każdej sytuacji, więc nie jest to uniwersalne. Nie da się w każdej sytuacji odebrać dokładnie tego samego co zostało nam zabrane czy zniszczone.
      Wydaje mi się, że nie jest również logiczne wymierzanie kary śmierci za morderstwo biorąc pod uwagę fakt, że jeśli na przykład zabito nam matkę, to dla mordercy należy zadać ten sam ból i cierpienie by poczuł to samo co czujemy my. Ale nasza matka była dla kogoś żoną, siostrą czy córką więc należało by tą osobę „pozbawić” matki, żony oraz siostry aby poczuł dokładnie to co my. W końcu „oko za oko”- śmierć matki za śmierć matki.
      Należy też uwzględnić okoliczności i czynniki jakie wpłynęły na działanie osoby, która pozbawiła życia kogoś innego. Przecież podobno mamy obowiązek chronić niewinne istoty ludzkie, więc jeśli ktoś zabił by obronić niewinną osobę nagle przestaje być tak samo winny jak osoba która zabiła z premedytacją a tym samym morderstwo przestaje być równe morderstwu. Skoro zbrodnia nie jest równa zbrodni to dlaczego kara mam być dla wszystkich jednakowa?
  •  
  • Replied by Joanna Gan on Thursday, April 12 2012, 11:07 am · Hide · #2
    A ja przeciwnie, uważam, iż kara śmierci jest jedynym skutecznym sposobem, by ukarać osobę, która dokonała zbrodni. Pomijając osoby, które zrobiły to w afekcie, były nieświadome , przechodzą ciężką chorobę psychiczną dla których jest usprawiedliwienie i okoliczności łagodzące po dokonaniu zbroni, uważam iż kara śmierci jako jedyna jest w stanie poradzić sobie z taką osobą. Doświadczenie kary więziennej 25 lat czy nawet dożywocia, nie sprawi, że dana osoba będzie odczuwała skruche, a już na pewno nie przekona o tym rodziny zamordowanego. Osoby, które uciekaja się do takich czynów po czym otrzymują karę więzienia czesto są skłonne popełnić zbrodnie po raz kolejny. W ich umysłach nie dokonuje sie przemiana, nie żałują swojego czynu. Dlatego kara śmierci jest jedynym sposobem aby za tak ogromne zbrodnie odpowiedzieć i nie dopuścić do kolejnym motywowanych zemstą po wczesniejszym wyroku. Bo dlaczego to osoba, która zabiła ma wyjść po kilkudziesięciu latach i albo dopuścić się kolejnego morderstwa albo żyć w spokoju. Czym jest spokój mordercy wobec rozpaczy jaką przezywała rodzina po stracie bliskiej osoby oraz lęku, który przezywa, gdy dowie sie ze zabójca wyszedł na wolność?
    • Właźlik Dagmara - more than a month ago
      Rozważmy zatem czy w takim przypadku śmierć, stanowi karę czy nagrodę dla mordercy męczonego wyrzutami sumienia po dokonaniu zbrodni. A poza tym osoba która wymierza karę śmierci, też popełnia zbrodnie.
  •  
  • Replied by Mirosława Balcerowska on Thursday, April 12 2012, 12:42 pm · Hide · #3
    Moim zdaniem kara śmierci powinna obowiązywać. Oczywiście powinna być wykonywana tylko wtedy, gdy ktoś zabił świadomie i z premedytacją. Taki człowiek sam wybiera sobie, wtedy taki los. Tutaj każdy powinien zrozumieć różnicę pomiędzy morderstwem a zabójstwem, bo są to dwie różne sprawy. Morderca zabija świadomie i z premedytacją, i tacy ludzie powinni być skazani na karę śmierci, a nie na dożywocie.
    Mordercy skazani na dożywocie, bądź na 25 lat więzienia mają poczucie bezkarności. Po odbyciu kary (często otrzymują przedterminowe zwolnienie za dobre sprawowanie) wychodzą na wolność i żyją, jak „normalni ludzie”, a często popełniają kolejne morderstwa. Natomiast, gdy otrzymują karę dożywotniego pozbawienia wolności, po paru latach przyzwyczajają się i kara przestaje być tak dolegliwa, jak na początku odbywania kary.
    Poza tym na utrzymanie morderców płacą podatnicy i państwo. Zastanówmy się, czy chcemy utrzymywać mordercę, czy nie lepiej byłoby te pieniądze przeznaczyć na domy dziecka, hospicja czy schroniska?
    Moim zdaniem kara śmierci ma działanie odstraszające. Wielu ludzi zastanowi się zanim kogoś zabije, bowiem istnienie kary śmierci istotnie wpłynęłaby na zmniejszenie się ilości morderstw.
  •  
  • Replied by Marta Hrycyk on Thursday, April 12 2012, 05:17 pm · Hide · #4
    Jestem przeciwna karze śmierci. Pozbawiając życia mordercę zachowujemy się w pewnym stopniu jak on sam. To nie my powinniśmy zabierać komuś życie. To i tak nie wróci życia zabitej osobie ani nie pomoże pogodzić się ze śmiercią jej rodzinie. Kara śmierci jest niehumanitarna. W Dekalogu mamy przecież jasno napisane " Nie zabijaj" Dlaczego więc wykonując kare śmierci mamy zniżać się do poziomu tego mordercy. Karę wymierza sąd ale to nie on wykonuje wyrok. Trzeba by było zatrudnić ludzi którzy będą wykonywać taką karę śmierci. Taki człowiek wykonujący tego typu kary - Kat, będzie do końca swoich dni obciążony myślą że zabił wiele osób. Może to źle na niego wpłynąć. Będzie żył z myślą że jest winny śmierci człowieka. Bo choć jest on mordercą-recydywistą to jest przecież także człowiekiem. Kolejnym argumentem jest fakt, że czasem nie można mieć pewności kto dokonał daną zbrodnię. Przypomnijmy sobie sytuację dwóch młodych ludzi na Białorusi i zamach w metrze. Zostali oni pozbawieni życia właśnie za sprawą kary śmierci. Zabili ich choć to, czy oni są winni nie było pewne w 100%. Za morderstwo recydywista otrzyma karę dożywotniego więzienia i nie będzie miał możliwości wyjścia na wolność a przecież życie w więzieniu jest bardzo ciężkie. Istnieją więzienia o podwyższonym rygorze. Tam życie więźniów jest bardzo ciężkie i myślę, że wiele przestępców wolałoby, by wykonano na nich karę śmierci niż żyć do końca swoich dni w takim więzieniu. Moim zdaniem powinno się stworzyć na całym świecie takie więzienia jak to w Meksyku. Morderca mając świadomość że mógłby po dokonaniu zbrodni spędzić w nim resztę życia naprawdę by się zastanowił co robi. Przeżycia psychiczne mogą być dla mordercy również wielka karą. Bo paru latach w wiezieniu mogą go zacząć dręczyć wyrzuty sumienia z którymi bardzo ciężko będzie mu żyć.
  •  
  • Replied by Joanna Gan on Thursday, April 12 2012, 05:54 pm · Hide · #5
    Owszem kara śmierci nie wróci niczyjego życia, ale może zapobiec kolejnej tragedi oraz oszczędzić strachu innym ludziom. Są takie czasy kiedy i z dobrze strzezonego więzienia morderca jest w stanie uciec. Ale w większości placówkach gdzie przebywają mordercy mają ciepły kont, jedzenie za darmo do tego zapewnioną rozrywkę w postaci telewizora czy siłowni. Mordercy żyją za pieniądze niewinnych ludzi. Jak człowiek, który dokonał zbrodni ma w takich warunkach zrozumieć i żałować tego co zrobił? Uważam, że kara śmierci mogłaby się okazać jedynym skutecznym sposobem, który choć dla części morderców byłby momentem w którym zastanowiłby sie i zaniechał swoich zamiarów w obawie przed identycznym losem. Żadne więzienie nie jest w stanie uzmysłowić, pokazać a tym samym nauczyć ile zła jest w popełnieniu tego rodzaju zbrodni.
    • Marta Hrycyk - more than a month ago
      Dlatego właśnie w swojej wypowiedzi wspomniałam o więzieniach w których jest zaostrzony rygor. Tam morderca na pewno nie będzie się czuł jak w domu. Zresztą więzienie jest mimo wszystko terenem o ograniczonej możliwości poruszania się, czy życia więc nie są to takie komfortowe warunki. Idąc dalej rodziny osób które dokonują tej kary śmierci na mordercach mogą czuć się strasznie. Żyjąc pod jednym dachem z Katem. Więzienie nie jest w stanie uzmysłowić rozmiarów popełnionej zbrodni, ale czas który się w nim spędzi może sprawić że morderca będzie rozmyślał nad zbrodniami które popełnił.
    • Kamila Kalbarczyk - more than a month ago
      państwo ma obowiązek zapewnić swoim obywatelom spokój społeczny i bezpieczeństwo osobiste, nie czuje się bezpieczna, kiedy morderca recydywista przebywa w więzieniach karnych, dlatego , że w każdym momencie może uciec z niego i ponownie skrzywdzić innych ludzi. Dlatego kara śmierci w przypadku morderstw z premedytacja i zamiarem jest wręcz konieczna.
    • Marta Hrycyk - more than a month ago
      Taki recydywista nie trafia do więzienia razem z ludźmi którzy np. okradli kogoś, tylko z innymi mordercami które jest strzeżone bardzo dobrze. Przecież w mediach nie słyszy się nawet żeby ludzie uciekali z więzień. Gdyby tak się zdarzało media na pewno by to nagłaśniały zwłaszcza w przypadku morderców.
    • Joanna Gan - more than a month ago
      Popieram koleżanke, nie można czuć sie bezpiecznie mając świadomośc obecnosci takich ludzi obok nas. Współczesne realia obrazują co robi morderca po wyjsciu z więzienia ( o ile z niego wczesniej nie ucieknie). Rzadko spotyka sie przypadki osób które faktycznie " zmądrzały". Najczęściej wyjscie takiej osoby z więzienia kończy się tragicznymi skutkami w postaci dokończenia czy też kontynuowania popełniania zbrodni. Jak więc dopuscić takiego człowieka do ponownego funkcjonowania w społeczeństwie?
  •  
  • Replied by Kamila Kalbarczyk on Thursday, April 12 2012, 06:01 pm · Hide · #6
    Odnosząc się do recydywistów – morderców którzy popełniają zbrodnie z premedytacja i zamiarem , osobiście uważam , iż kara śmierci powinna być zasądzona i wykonywana, jest karą sprawiedliwą , która oddaje mordercy to co mu się należy. Pierwszym argumentem który potwierdza moją tezę jest to , że uniemożliwia ona ucieczkę danego mordercy a także ewentualnego popełniania dalszych przestępstw w więzieniu czy też poza nim. Kiedy mowa jest o recydywiście , musimy zdawać sobie sprawę , że resocjalizacja, która odbywa się w więzieniach nie przynosi takich skutków jakich by się oczekiwało. Drugim argumentem jest to , że kara śmierci na pewno odstrasza ilość potencjalnych morderców a może również ich zmniejszyć , nawet w najmniejszym stopniu działa na podświadomość człowieka , który wyrządza krzywdę innym, a z cała pewnością nie chce odczuć tego samego na sobie. Dożywocie które jest najwyższa kara w Polsce obciąża wszystkich podatników, a morderca zabijający z premedytacją moim zdaniem nie zasługuje na żadną łaskę , a pieniądze te mogłoby państwo przeznaczyć na instytucje , które pomagają np. chorym ludziom. Jednak nie wszyscy popełniający dane przestępstwo zasługują na karę śmierci np. Kiedy ktoś dokonuje morderstwa, ale jego intencją było tylko zranić drugą osobę, lub użyć siły wobec niej, wtedy mówimy o nieumyślnym spowodowaniu śmierci i jest to rozważane jako mniej poważne przestępstwo, czy też inna sytuacja np. W kwestii morderstwa możemy mówić o samoobronie, obronie innej osoby, morderstwa wykonane przez osoby chore psychicznie , tacy jednak ludzie mogą być w inny sposób karani, np. dożywocie czy też umieszczenie w zakładzie psychiatrycznym.
  •  
  • Replied by Aleksandra Jabłońska on Thursday, April 12 2012, 07:14 pm · Hide · #7
    Jeśli chodzi o kwestie więzieni to dobrym rozwiązaniem wydaje się pomysł Jeremy'ego Benthama. Więźniowie przebywający w Panoptikonie mieliby świadomość ciągłej obserwacji, nieustającej kontroli nawet gdy nikt ich w danej chwili nie obserwuje. Wydaje mi się to wystarczająco krępujące, ponieważ my sami często czujemy dyskomfort gdy wiemy, że ktoś się na nas patrzy i nas obserwuje.
    Popieram również stanowisko koleżanek dotyczące tego, że przestępcy w więzieniach muszą mieć odpowiednie warunki bytowe. Utrzymanie jednego więźnia w ciągu miesiąca to koszty od około 1500zł do 2500zł. W koszty te zalicza się między innymi opłacenie ochrony, posiłków dla więźnia, ciepłej wody, ogrzewania a nawet koszty zakupu telewizor, konsole do gier czy dostęp do biblioteki i świetlicy, by więzień miał dogodne warunki. Niejedna osoba musi za dużo mniejsze dochody wyżywić całą rodzinę, obyć się bez telewizora, konsoli do gier a nawet bez ogrzewania i ciepłego posiłku. Więc może gdyby zredukować wydatki na więzienia, obniżyć poziom odpowiednich warunków do minimum oraz umieścić takiego więźnia w Panoptikonie miałoby to większą skuteczność resocjalizacyjną niż trzymanie takiego więźnia w warunkach, których nie mają w wielu przypadkach zwykli obywatele przestrzegający prawa, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczyć na przykład na zasiłki dla rodzin.
    • Marta Hrycyk - more than a month ago
      Zgadzam się w zupełności z tą propozycją. Panoptikon to bardzo dobre rozwiązanie. Fakt bardzo często w więzieniach przestępcy mają za dobre warunki jak na zbrodnie które popełnili. Więc ja proponuję by państwo zamiast wyposażać więzienia w telewizory czy konsole do gier, przeznaczyło pieniądze które na nie wydaje na edukacje dzieci, wyjazdy dzieci z biednych rodzin na wakacje czy choćby na pomoc materialną dla tych najuboższych w ten sposób można pomóc innym ludziom a więźniowie będą żyli w uboższych warunkach i będą mogli zastanowić się nad zbrodnią którą popełnili niż spędzać czas na rozrywkach.
    • Justyna Janek - more than a month ago
      Również popieram tą propozycję. Myślę że większość więźniów przebywających w Panoptikonie krępowało by się każdego swojego ruchu , co może doprowadzić nawet do odczuwania bezustannego stresu . A z pewnością byłaby to odpowiednia kara dla morderców.
  •  
  • Replied by Joanna Gan on Thursday, April 12 2012, 07:28 pm · Hide · #8
    Pytanie tylko czy na ludzi, którzy mają takie rzeczy w głowach zadziałałaby taka obserwacja. To bywają ludzie, którzy są w stanie patrzeć głęboko w oczy bliskim swoich ofiar, którzy bez skrupułów opowiadają o wydarzeniach, a nawet są z nich dumni, myślę, że taka forma obserwacji nie byłaby w stanie przekonać mordercy. Zresztą jest to pomysł daleko odbiegający od rzeczywistości i mało prawdopodobne iż zostałby wprowadzony w zycie.
    Dlaczego więc mamy utrzymywać morderców za jakiekolwiek pieniądze chcąc czy nie chcąc ułatwiając im przetrwanie. Minimum warunków to za dużo dla człowieka, który nie miał minimum skrupułów dokonując zbrodni.
  •  
  • Replied by Mirosława Balcerowska on Thursday, April 12 2012, 08:26 pm · Hide · #9
    Nawiązując do wcześniejszego postu związanego z Dekalogiem - Kara śmierci jest karą zgodną z moralnością. Kościół katolicki w swoim tradycyjnym nauczaniu zawsze akceptował karę śmierci. W przykazaniu "nie zabijaj" słowo "zabić" nie dotyczy zabijania na wojnie i kary śmierci - te formy zabijania były określane innym słowem niż słowo użyte w przykazaniu. Przykazanie dotyczy tylko zabójstwa osoby niewinnej, a na karę śmierci nie skazuje się osoby niewinnej.
    Oczywiście wina nie może podlegać jakiejkolwiek wątpliwości. Muszą być na to niezbite dowody, w przypadku gdy istnieje choć cień wątpliwości takiej kary nie można wykonać.
    Natomiast jeśli chodzi o osoby wykonujące wyroki śmierci, uważam, że winą za zabójstwo w wyniku wykonania wyroku śmierci nie można obciążać ani osobę, która stanowi prawo, ani sędziego, ani kata. Pełną winę za to zabójstwo ponosi sam stracony przestępca, który dopuścił się w pełni świadomie czynu zagrożonego karą śmierci.
    Uważam, że jeśli nikt nie będzie popełniał przestępstw zagrożonych karą śmierci, to nie będzie w ogóle zabijania w wyniku wykonywania wyroków śmierci. Przecież istnienie kary śmierci nie oznacza zabijania, ale oznacza ograniczanie zabijania. Istnienie kary śmierci nie określa w sposób konieczny tego, że jakikolwiek wyrok śmierci będzie wykonany, a więc nie determinuje zabijania.
    • Marta Hrycyk - more than a month ago
      społeczeństwo nie będzie obciążało za zabójstwo kata ale to on jako człowiek będzie obciążony piętnem że zabija ludzi.
    • Mirosława Balcerowska - more than a month ago
      Kat podobnie jak żołnierz, nie jest człowiekiem z przypadku. Ma pewne predyspozycje do wykonywania swojej profesji. Kat nie był/jest od tego, aby zastanawiać się nad słusznością wykonanej kary. Dostaje wyrok danej osoby na papierze i musi go wykonać (dostaje rozkaz i musi wykonać swoje zadanie).
    • Marta Hrycyk - more than a month ago
      Ale kat jest też CZŁOWIEKIEM . I nie jest to takie proste dokonanie zbrodni na innym człowieku. A idąc za Twoim tokiem myślenia to istnieją również płatni mordercy którzy wykonują swoją pracę. Taki morderca też nie zastanawia się nad słusznością wykonywanego czynu. Dostaje zlecenie na papierze, pieniądze i wykonuje zadanie :)
    • Mirosława Balcerowska - more than a month ago
      Tak, zgadzam się kat jest człowiekiem, ale nikt mu nie rozkaże, żeby wykonywał ten „zawód”.
      Nikt przecież nie ma prawa narzucić jemu takiej profesji. Znajdą się jednak ludzie, którzy będą wykonywali ten zawód.
      Jednak uważam, że kara śmierci była, jest i będzie zawsze wykonywana przez mafię, która nie liczy się z niczym. Tak samo jak przez płatnych zabójców.
      Członkowie mafii dokonujący mordów powinni być eliminowani ze społeczeństwa, bo kierować swoją organizacją mogą nawet będąc w więzieniu.
    • Marta Hrycyk - more than a month ago
      Pierwszy raz spotykam się z takim czymś żeby mafia wykonywała karę śmierci. Przecież nasza dyskusja toczy się o karę śmierci która ma być zasądzona odgórnie tj. przez sąd nie rozmawiamy tu o porachunkach w mafii która wykonuje karę śmierci na ludziach jej nieposłusznych.
    • Kamila Kalbarczyk - more than a month ago
      Jeśli mafia wykonywałaby wyroki śmierci, o ile można to tak nazwać to po co by istniała władza sądownicza skoro oni się nie liczą z wyrokami tego organu. Wyroki śmierci powinny być zależne tylko i wyłącznie OD SĄDU, a porachunki między danymi grupami , czy też MAFIAMI jak nazwałaś , to jest zupełnie inna sprawa, bo w takim razie „ Mafia” zabijając kogoś popełnia morderstwa i zbrodnie i powinna być ukarana.I wcale nie jest tak , że "wyroki śmierci "są wykonywane przez mafie i zawsze bedą .
  •  
  • Replied by Kamila Kalbarczyk on Thursday, April 12 2012, 09:24 pm · Hide · #10
    Osoba, która popełniła morderstwo jest bezwzględna i obserwacje mogą nie zaskuktować , bo w najmniej nieoczekiwanym momencie może on popełnić kolejne przestępstwo. Nie oszukujmy się, ludzie którzy mordują nie są całkowicie normalni, ich psychika jest chora, zachowanie odbiega od norm jakie powinniśmy przestrzegać.Inaczej spostrzegają świat i ludzi dookoła ich. Moim zdaniem mordercy recydywiści zabijający z zamiarem nie nie zasługują nawet na podstawowe potrzeby jakie są nam niezbędne do przetrwania
  •  
  • Replied by Karolina Mazurkiewicz on Thursday, April 12 2012, 09:31 pm · Hide · #11
    Osobiści jestem za karą śmierci, która jako jedyna może należycie ukarać najbardziej sadystycznych zabójców. Kara śmierci jest tym na co morderca sobie zasłużył, swoim postępowaniem sam na nią „zapracował”. Kara śmierci powinna byc zasądzona i wykonywana bo obecnie nasze sadownictwo nie radzi sobie z przestępcami. Przytocze przykład pedofila, który skrzywdził wiele dzieci, których psychika nigdy nie bedzie taka jak powinna. Zostaje on skazany na 10 lat wiezienia i wychodzi z niego po 8 latach za dobre sprawowanie. Z wiezienia mało kto wychodzi zresocjalizowany, wiec taki pedofil także niczego sie nie nauczy. A wrecz przeciwnie spedzi w więzieniu 8 lat żywiąc sie za pieniądze podatników i spedzając dnie na ogladaniu tv. Kara śmierci w 100% udowadnia winę przestępcy. Jednak kara musi być udowodniona i nie powinno być żadnych niedomówień co do winny oskarżonego. Gdyby kara śmierci obowiązywała w naszym państwie sądze, że wskaźnik przestępstw spadłby znacząco w dół. Uważam, że na morderców i pedofili bo tylko dla nich jestm za kara śmierci nie powinien być przeznaczony nawet grosz bo takie osoby nie zasługuja na to, żeby nasze pieniądze szły na ich utrzymanie w więzieniach. A dlaczego własnie na ich utrzymanie mialy by one iść?? A może lepiej gdyby te pieniadze przeznaczone były na chore dzieci lub na rofesjonalny sprzet szpitalny którego jest tak mało.
    • Aleksandra Jabłońska - more than a month ago
      Jeśli chodzi o karę za pedofilię czy gwałty to osobiście uważam, że w tych przypadkach kara powinna być bardziej dotkliwa, a kara śmierci dotyczyć osób, które pozbawiły życia innych ludzi.
    • Kamila Kalbarczyk - more than a month ago
      bardziej dotkliwa? jak można bardziej ukarać człowieka zabijając go?( piszę tu o karze śmierci ) bo to o niej mówimy, wykonywany zazwyczaj zastrzyk jest bezbolesny i zatrzymuje on bicie naszego serca . Nie rozumiem, chyba smierć nawet dla mordercy jest juz wystrczająca wysoką karą, przecież nie możemy katowac tych ludzi, znęcać się nad nimi . Te zachowanie nie byłoby humanitare.
    • Kamila Kalbarczyk - more than a month ago
      Czy nawet o pedofilii o której wspomniałaś.
    • Aleksandra Jabłońska - more than a month ago
      Istnieją bardziej dotkliwe kary za przestępstwa, niekoniecznie te zapisane w prawie stanowionym, na przykład napiętnowanie społeczne. Często bywa tak, że ktoś nie wytrzymuje presji społeczeństwa. Nawet w więzieniach, gdzie każdy wie kto za co siedzi pewne przestępstwa są bardziej potępiane, a więźniowie wykluczani z pewnych aspektów życia więziennego.
      Chodzi mi o to, że nie za każdy czyn należy wymierzać kare śmierci. Jeżeli kara śmierci zostanie wprowadzona i będzie wymierzana za wszystkie przestępstwa, które uznamy za najgorsze, nieludzkie i bestialskie-w tym również gwałty i pedofilie, to co będzie szkodzić takiemu przestępcy zabić osobę, którą krzywdzi skoro wie, że zostanie i tak skazany na śmierć za ten czyn. Więc może zabić bo i tak nic gorszego go nie spotka za to ponieważ nie można "bardziej ukarać człowieka zabijając go"
      Tylko czy dla osoby, która zabija, życie stanowi nadal jakąś wartość?
  •  
  • Replied by Aleksandra Jabłońska on Thursday, April 12 2012, 10:11 pm · Hide · #12
    Wyobraźmy sobie, że uznajemy: kara śmierci jest zła i niedopuszczalna w cywilizowanym świecie, więc zabraniamy jej wykonywania a za największe zbrodnie wymierzamy odpowiednią do niej karę- o ile taka istnieje. Jednak jeśli uznamy, że kara śmierci jest dobra i słuszna to trzeba określić w jakich sytuacjach i za jakie czyny oraz w jaki sposób należy jej dokonywać. Do którego momentu odebranie komuś życia jest złe (bo nie ma wątpliwości co do tego, że morderca czyni zło zabijając niewinną osobę) a kiedy zaczyna być dobre, gdyż na przykład zabicie mordercy minimalizuje przyszłe zło i chroni społeczeństwo przed popełnieniem przez niego kolejnych zbrodni. A jeśli wykonanie kary śmierci wcale nie zminimalizuje zła a je podwoi? Jeżeli doda jedynie do cierpienia rodziny osoby zabitej cierpienie rodziny zbrodniarza, którego skazano na śmierć?
    A co z prawami wrodzonymi? Każdy człowiek ma prawo do życia oraz prawo do wolności. Wymierzając kare śmierci czy nawet zamykając kogoś w więzieniu łamiemy podstawowe prawa człowieka.
    Nie da się moim zdaniem odnaleźć jednego, uniwersalnego rozwiązania dla problemu wymierzania kary śmierci bo za każdym razem znajduje się jakieś "ale": Nie powinno być kary śmierci ale utrzymywanie takiego więźnia i zapewnianie mu odpowiednich warunków-przez cały okres pobytu w więzieniu, często dożywotnio-przestaje być z czasem dla niego karą jeśli się do nich przyzwyczai. Kara śmierci powinna obowiązywać ale należy mieć pewność co do winy skazanego bo można ukarać osobę niewinną. Kara śmierci jest zła ale może być też dobra jeśli jest wymierzona słusznie i sprawiedliwie- kara śmierci jest dobra ale też może też być zła jeśli podwoi nieszczęście.
    Zawsze można podważyć argumenty za lub przeciwko karze śmierci, przynajmniej ja nie spotkałam się jeszcze z takim którego nie dałoby się poddać wątpliwości.
  •  
  • Replied by Właźlik Dagmara on Thursday, April 12 2012, 10:50 pm · Hide · #13
    Kara śmierci jest obrazą godności człowieka. Jeśli ludzie są za tym aby zabijać drugiego człowieka, to jak na tym budować wspólnotę? jak budować naród? jak można myśleć o tym by zbudować zaufanie społeczne?
    BĘDĄC ZA KARĄ ŚMIERCI NIE IDZIEMY NA PRZÓD, ALE SIĘ COFAMY DO CZASÓW ŚREDNIOWIECZA A NAWET I DALEJ.
    NIC NIE ROBIMY ABY TO ZMIENIĆ, ABY WYNALEŹĆ ŚRODKI METODY DO TEGO BY SPRAWCÓW POPEŁNIONEJ ZBRODNI ,,NAWRACAĆ'', USPOŁECZNIAĆ. BY DAĆ IM KOLEJNĄ SZANSĘ, PODDAĆ ICH TERAPII.
    tak wiele można zrobić ...
  •  
  • Replied by Mirosława Balcerowska on Friday, April 13 2012, 06:33 am · Hide · #14
    Próba nawracania i resocjalizacji nic nie da w przypadku mordercy. Taki człowiek z zimną krwią morduje innych. Kolejną szansę?? Każdy człowiek ma swoją szansę w życiu, człowiek dostał rozum po to, aby rozróżniać dobro od zła i nic nie usprawiedliwia morderstwa. Inaczej jest w przypadku kradzieży, którą możemy choć starać się usprawiedliwić, np. tym, że ktoś jest biedny i nie miał pieniędzy na chleb. Ale dlaczego mamy usprawiedliwiać mordercę, który pozbawił życia niewinnego człowieka?? Czym chcesz go usprawiedliwić? Tym, że miał kaprys kogoś zamordować?

    Moim zdaniem kara śmierci za zabójstwo z premedytacją jest jedyną sprawiedliwą karą, była ona stosowana od zawsze i jest jedynym skutecznym sposobem, aby nie dać się „rozwijać złu”. Kara śmierci jest jedynym skutecznym sposobem, aby taki człowiek nie odebrał kolejnego życia niewinnemu człowiekowi.
    • Właźlik Dagmara - more than a month ago
      Poddając osobę resocjalizacji mamy na celu to aby druga osoba więcej nie zabijała. Zapytałaś czym chcę go usprawiedliwić? Nikt mordercy nie usprawiedliwia, tylko daje mu kolejną szansę powrotu o normalnego życia. Nieraz większą karę stanowi borykanie się z wyrzutami sumienia niż śmierć, która może stanowić rodzaj ucieczki. Jeśli więc zatem stawiamy pytanie ,,czy powinna obowiązywać kara śmierci? '' to czy śmierć za śmierć stanowi rozwiązanie?
    • Mirosława Balcerowska - more than a month ago
      ale każdy ma swoją szansę w życiu. Po to mamy rozum, aby świadomie wybierać, czym chcemy kierować się w życiu. Za co mamy dawać szansę człowiekowi, który z zimną krwią zabił innego, niewinnego człowieka? każdy powinien podporządkować się takim regułom, jakie sam stosuje względem innych. Jeśli zamordował to zauważmy, że działał z zamiarem zadania komuś ogromnego bólu i pozbawienia kogoś życia. przestępstwo popełnił świadomie, dobrowolnie i przede wszystkim celowo, także czy danie mu drugiej szansy ma jakiś sens?
  •  
  • Replied by Natalia Lubawińska on Friday, April 13 2012, 12:03 pm · Hide · #15
    Czytając poprzednie wpisy, z którymi w części się zgadzam lub nie, pomyślałam o psychologicznym portrecie mordercy. Może na pierwszy rzut oka ma mało wspólnego z etyką, ale moim zdaniem pomoże rozwiać kilka wątpliwości.
    Pisząc "psychologiczny portret mordecy" mam na myśli funkcjonowanie mózgu mordercy. Wielu ludzi twierdzi, że zbrodnia rodzi sie w mózgu, z czym ja również się zgadzam.
    Pewna część mózgu odpowiada za kontrolę naszego zachowania. Jeśli jego praca jest zakłócona , człowiek pozbawiony jest mechanizmu, który kontroluje i hamuje inną część mózgu - układ limbiczny, gdzie rodzą się emocje, potrzbujące cugli. U osób dokonujących brutalnych morderstw zaburzona jest także biochemia mózgu. Łączność między układem limbycznym mieszczącym emocje a rozsądną, hamującą korą mózgową zapewnia sterotonina. To ona zapewnia łączność między obszarami mózgu mieszczącymi emocje i rozsądek. Ta droga rwie się jeśli mózg produkuje za mało serotoniny. Jej niedobór stwierdza się u morderców.
    To starczy tej biologii, a teraz kilka wniosków!
    - Taki człowiek to "samochód bez hamulców".
    - U osób z takimi anomaliami popełnienie morderstwa nie jest jakimś przekroczeniem granicy.
    - Morderstwo to dla takiego sprawcy tylko sposób na osiągnięcie celu albo usunięcie przeszkody. Sprawca jest obojętny na cierpienie ofiary i nie jest w stanie doznać, jak bywa w przypadku ludzi zdrowych, jakby części zadawanego innej osobie bólu i cierpienia. Przeciwnie, czerpie ze swego czynu przyjemność lub satysfakcję.
    - Nie ma poczucia winy, ponieważ mieć jej nie potrafi!
    Czy surowa kara powstrzymuje zbrodniarza przed morderstwem?
  •  
  • Replied by Justyna Marciniak on Friday, April 13 2012, 12:23 pm · Hide · #16
    Ja natomiast jestem przeciwna karze śmierci, ponieważ nigdy nie mamy 100% pewności, że ktoś jest winien. Sądy nie są nieomylne, a decyzje które podejmują są ostateczne i nieodwołalne. W przypadku pomyłki nie wypuszczą niewinnego człowieka na wolność. Wyrok można zmienić ,ale nic nie przywróci człowiekowi życia. Przypuśćmy, że kara śmierci została dokonana na niewinnym człowieku, kto w takiej sytuacji poniesie odpowiedzialność za błędną decyzje? W tym przypadku nikt, ponieważ sąd wraz z ławą przysięgłych podejmują decyzje na podstawie jakiś dowodów i nikt nie jest w stanie ich pociągnąć do odpowiedzialności. Skoro sąd zezwolił na zabójstwo człowieka, to czy nie można tego porównać z morderstwem, wiec czy nie powinno się ich tak samo ukarać? Większość ludzi będzie zdania że nie, ponieważ morderca zasługuje na kare, zgadzam się z tym, ale nie powinna to być tak drastyczna kara, gdyż zabójstwo jest zawsze zabójstwem i prawo nie powinno na to przyzwalać. Spójrzmy na to natomiast od strony społecznej, jak można walczyć z problem zabójstw czy morderstw wykonując karę śmierci? Większość osób może to odebrać jako przyzwolenie do zabijania skoro najwyższa władza na to zezwala, to dlaczego oni nie mogą?
    • Mirosława Balcerowska - more than a month ago
      Możliwość pomyłkowego skazania przez sąd na karę śmierci nie jest argumentem przeciw tej karze, ale jest to argument za tym, że procedura sądowa powinna być skorygowana i ulepszona.
    • Justyna Marciniak - more than a month ago
      Nie chodzi tutaj o wytykanie złego funkcjonowania władzy, tylko o fakt że sąd może zostać wprowadzony w błąd podczas podejmowania decyzji na przykład przez świadków. Aby można było mówić o karze za dokonaną zbrodnie, przestępca musi tę karę doświadczyć, w przypadku kary śmierci jest to bardziej egzekucja niż kara. Wykonując karę śmierci na skazanym, społeczeństwo nic z tego nie będzie miało, gdyby natomiast skazany odsiadywał dożywocie i pracował na rzecz państwa, wtedy społeczeństwo na tym skorzysta.
  •  
  • Replied by Marta Hrycyk on Friday, April 13 2012, 03:24 pm · Hide · #17
    Powinniśmy zdawać sobie sprawę z faktu że policja, przynajmniej w naszym kraju nie jest w 100% skuteczna. Przestępcy czują się bezkarni. Gdyby za słabsze przewinienia np. kradzież zbrodniarz ponosiłby bardziej surowe kary myślę że zastanowiłby się zanim popełniłby gorsze przewinienia. Najprościej jest zabić człowieka i pozbyć się problemu. Trzeba się zastanowić jaka była przyczyna danej zbrodni przeprowadzić badania psychiatryczne, organy rządzące powinny wyciągać z każdej zbrodni wnioski i zastanowić się co zrobić, by zmniejszyć ich liczbę.
  •  
  • Replied by Justyna Janek on Saturday, April 14 2012, 12:18 pm · Hide · #18
    Moim zdaniem kara śmierci nie powinna zostać wprowadzona w życie , ponieważ żaden człowiek nie może decydować o śmierci drugiego człowieka nawet jeślli ten dopuścił się najgorszego czynu czyli morderstwa drugiej osoby. Morderca powinienien zostać ukarany poprzez umieszczenie w odosobnionym pomieszczeniu do końca życia bez kontaktu ze światem zewnętrznym z wyrzutami sumienia do póżnej starości.
    Kara śmierci nie jest też dobra z tego względu że można się bardzo pomylić , zabijając niewłaściwą osobę , bo przecież nie zawsze jest pewność czy dana osoba dopuściła się zbrodni. Bardzo często zdarzają się przypadki że zostaje ukarana niewłaściwa osoba.
    • Karolina Mazurkiewicz - more than a month ago
      No to jeżeli morderca decyduje sie na odebranie komuś życia powinien liczyć sie z tym, że ktoś wtedy też może zadecydować odebranie mu życia. Umieszeczenie mordercy w odosobnionym pomieszczeniu też nie jest najlepszym rozwiązeniem dlatego, że za te odosobnione pomieszczenia w których przebywaja Ci zbrodniarze płaci całe spoleczeństwo. A dlaczego mam płacić za morderce który bardzo dobrze sie czyje w tym wiezieniu za moje pieniądze. Każdy z nas chyba pisze o karze śmierci tylko w przypadkach gdy winna skazanego jest jesmu w 100% udowodniona a jeżeli są jakieś wątpliwości w sprawie absolutnie nie ma takich podstaw aby wykonać kare śmierci na podejrzanym
  •  
  • Replied by Dominika Młynarczyk on Sunday, April 15 2012, 05:28 pm · Hide · #19
    Kara śmierci jest najprostszym wyjściem z sytuacji. I tak na prawdę dla kogo to jest kara? Zakładamy (przepraszam jeżeli kogoś tym obrażę) że po śmierci nie ma nic. To co to za kara dla takiego człowieka? Prędzej karzemy osoby, które kochały tego skazańca: jego dzieci, małżonka, przyjaciół. To oni będą tęsknić i cierpieć z powodu utraty kogoś bliskiego. A jeżeli coś po śmierci jest i tak nie mamy pewności co tam jest: czy faktycznie zostanie ukarany za swoje czyny.

    Najłatwiej jest usunąć kogoś niewygodnego w sposób najprostszy. Czy praca nad takim człowiekiem jest już zbyt ciężka dla społeczeństwa? Poza tym nie należy zapominać, że to nie morderca ma problem (on najczęściej nie widzi problemu w tym co robi) tylko my ludzie mamy problem, gdyż my zauważamy jego złe postępowanie. Po co iść na łatwiznę i zabijać takich ludzi? Lepiej pomóc sobie i poddać tych ludzi procesom resocjalizacji.
    • Mirosława Balcerowska - more than a month ago
      kara śmierci nie jest najprostszym wyjściem z sytuacji. Sąd musi być w 100% pewny, że dana osoba jest rzeczywiście odpowiedzialna za dokonanie tej zbrodni.
      Piszesz,że skazując na śmierć mordercę, skazujemy jego rodzinę, a czy on sam już jej nie skazał na cierpienie popełniając z premedytacją morderstwo? Zauważymy ile osób ucierpiało przez mordercę - nie tylko jego ofiara, ale także rodzina i najbliżsi ofiary, oraz rodzina i najbliżsi samego mordercy.
      Oczywiście, że można spróbować poddać morderce resocjalizacji, ale w większości przypadków to będzie tylko próba i to nieudana, gdyż po wyjściu na wolność znowu kogoś zamordują i kolejne osoby będą cierpieć. taki człowiek już wybrał, jakimi zasadami kieruje się w życiu, a skoro sam stosuje takie zasady wobec innych, to pokazuje tym,że chce aby takie same były stosowane wobec niego.
  •  
  •  
    Replied by Dominika Jurzysta on Monday, April 16 2012, 01:52 pm · Hide · #20
    Kara śmierci jest bardzo dyskusyjnym tematem. Bez wątpienia jej wprowadzenie ułatwiłoby nam w pewien sposób życie, poprzez eliminację najbardziej bestialskich osobników. Nikt nie dał prawa mordercy do popełnienia tak okrutnego czynu. Biblia mówi również: oko za oko, ząb za ząb. Przecież nawet chrześcijanie mordowali podczas wojen religijnych, a i obecnie w czasie licznych wojen na świecie w większości nadal na tle religijnym ludzie zabijają się prawie cały czas. Co prawda, od kary więzienia, czy dożywocia można się zawsze odwołać, a od kary śmierci, raczej nie mogę sobie tego wyobrazić. Dlatego też, powinna byc ona wymierzana tylko i wyłącznie w sytuacji zupełnie klarownej zbrodni.
    Powinniśmy brać również pod uwagę problemy, z którymi boryka się polska służba więzienna. Przepełnione więzienia, ponowne łamanie prawa po wyjściu z więzienia, a także problemy finansowe. Nie bierzemy tego pod uwagę w ogóle? Poza tym, zastanówmy się za co w większości utrzymują się więźniowie? Pomijając ich nikłą pracę w czasie odsiadki, głownie są to podatki pracujących ludzi. A odpowiedzmy sobie na pytanie, czy chcemy aby nasze pieniądze były przeznaczone na życie osoby, która wiemy, ze kogoś zabiła i siedzi w więzieniu i ma tam nierzadko lepsze warunki, niż przed pójściem do więzienia za zabicie!
    Tak więc, ja jestem zdecydowanie za zaostrzeniem karania oraz za wprowadzeniem kary śmierci.
    • Katarzyna Sadło - more than a month ago
      Czy tak naprawdę przepełnione więzienia są dobrym argumentem do wprowadzenia kary śmierci? Zastanówmy się nad tym, czy mordowanie lub jak kto woli eliminacja niedostosowanych społecznie jednostek ze społeczeństwa jest dobrym wyjściem. Czy to znaczy, że jeśli gdzieś na świecie jest zbyt wiele ludzi, co prowadzi do zwiększenia krzywdy ogółu np. dużego głodu w tym rejonie, ponieważ nie ma wystarczającej ilości żywności aby pewna część ludności mogła przeżyć, czy powinniśmy je zabijać ze względu na dobro reszty. W pewnym sensie przez to że żyją giną inni tylko dlatego, że mieli gorszy dostęp do pożywienia. Czy w takim razie zamiast szukać innych wyjść rozwiązania problemu, powinniśmy mordować te osoby ponieważ w pewnego punktu widzenia stwarzają one zagrożenie dla innych. A może powinniśmy zabijać ich rodziców, ponieważ mieli świadomość problemu, a jednak postąpili inaczej wydając na świat koleją istotę, która będzie potrzebowała tego czego i tak już brakuje dla tych którzy żyją?
Your Response
Please login first in order for you to submit comments