Friday, 29 January 2010 12:09

The evil of terrorism

Powyższy tytuł z dużą dokładnością sugeruje perspektywę, z której problem terroryzmu mam zamiar rozważyć. Nie będzie to z pewnością perspektywa militarna, w ramach której stosowną rzeczą są  analizy ładunków wybuchowych oraz efektywność zastosowanej taktyki krzywdzenia ludzi w celu wywołania zniewalającego strachu. Nie będzie to również perspektywa polityczna, gdzie terroryzm pojmuje się jako jedno z dostępnych człowiekowi narzędzi, pomocnych w walce o władzę lub przy powoływaniu do istnienia  okoliczności sprzyjających realizacji ważnych społecznie bądź też religijnie celów.  Trudno byłoby jednak zaprzeczyć temu, że zarówno aspekt militarny, jak i polityczny są historycznie nieodzownymi komponentami pełnego zrozumienia zjawiska terroryzmu we współczesnym świecie. Nie byłoby też przesadą powiedzieć, że publiczne zainteresowanie terroryzmem sprowadza się dzisiaj w dużej mierze do jego strony militarnej i politycznej. Do takiego wniosku może dojść każdy, kto zainteresowany jest informacjami i komentarzami poświęconymi temu zagadnieniu w  masowych środkach przekazu, które, jak wiemy, przedkładają często medialność wydarzeń nad ich faktyczne znaczenie.

Published in Terrorism

Przeważająca większość teorii nieposłuszeństwa obywatelskiego wyklucza możliwość użycia przemocy zakładając, że osiągnięcie celu, jakim jest zmiana obowiązującego prawa czy podjętej przez władzę decyzji, powinno być dokonane w sposób pokojowy, bez stosowania gwałtu, używania siły, wyrządzania ludziom krzywdy, czy powodowania szkód materialnych. W ostatnich czasach pojawiła się nawet tendencja, aby związane z przemocą czynności raz na zawsze odseparować od uzasadnionych aktów łamania prawa już na etapie definiowania pojęcia obywatelskiego nieposłuszeństwa. Tym samym niestosowność używania środków przemocy w tego typu działaniach publicznych mogłaby, zdaniem zwolenników takiego pomysłu, zostać zagwarantowana na mocy definicyjnie określonych znaczeń słów, które służą do ich opisu. Powód, dla którego podejmuje się podobne próby, wydaje się dość oczywisty. Skoro pojęcia „obywatelskiego sprzeciwu”, bądź też „uzasadnionego nieposłuszeństwa wobec prawa” mają wywoływać pozytywne postawy emocjonalne, nie mogą z tego powodu obejmować działań, które, tak jak akty przemocy, budzą zazwyczaj negatywne skojarzenia i są trudne, a niekiedy nawet niemożliwe, do usprawiedliwienia. W ramach koncepcji zakładających ten typ rozumowania, nie można sensownie dociekać, czy istnieją przypadki moralnie uzasadnionego łamania prawa, które przemoc dopuszczają, albowiem w sposób analityczny zostało już dowiedzione, że gdyby było to możliwe, to pojęcie obywatelskiego nieposłuszeństwa obejmowałoby działania moralnie naganne. Na pytanie dotyczące okoliczności usprawiedliwiających stosowanie przemocy oraz możliwości ustalenia właściwego jej zakresu, można udzielić prawidłowej odpowiedzi tylko wówczas, gdy definicja nieposłuszeństwa wobec prawa zostanie pozbawiona perswazyjnego charakteru. Jednakże każdy, kto podejmuje się zrealizowania tego celu, musi zdawać sobie sprawę, iż sukces w tym zakresie możliwy jest do osiągnięcia pod warunkiem, że uda się sformułować definicję przemocy, która obejmowałaby również działania uważane w tej sytuacji za moralnie dopuszczalne.

Published in Civil disobedience
Saturday, 04 September 2010 12:12

Hellish Nature of War

“It is also reasonable to show some sort of imprisonment by another, how to show something that actually does not exist by something else that exists.” – Daniel Defoe.

Even if the hell described in the sacred literature does not exist, it unveils itself during the war. When we are dealing with the war it seems that no matter what the goal is,what is its reason (ius ad bellum), no matter what measures are used for its conduct (ius in bello), once the war is initiated, the war resembles hell. But what allows us to make such a comparison? Is there anything that lets us call war “hell on earth”?

At the outset of the essay I present theological concepts of Hell and dwell upon the hellish nature of war; subsequently I attempt to draw parallels between the two. [1] Next, I focus on war crimes carried out by soldiers who pushed into “hell”, catch “the bug” of evil-doing, and by doing so they increase the evil of war, turning the victim into an executioner. Moreover, I consider who carries the blame for the crimes committed, and therefore, who is morally responsible for this "hell"- soldiers or their commanders. After discussing it, I concentrate on the infernal logic of war, which is a “constant urge to moral extremes”. At the end of the essay I ask whether "hell" of war can be avoided. I would like to point out that my analysis is only a brief discussion of the above-mentioned issues, as a more thorough study would require significantly more space than the essay provides.

 In my analysis I rely primarily on the book, Just and Unjust Wars, written by the theorist of Traditional Just War Theory, Michael Walzer. I also draw upon the Millennium Bible passages and the edition of “the British and Foreign Bible Society”; fragments of Diaries of St. Faustina Kowalska and the Book of predictions written by Sister Lucy of Fatima are among the theological sources I consider.I refer to articles in the national press, Gazeta Wyborcza and Rzeczpospolita also to the article of Jeff McMahan entitled “The Ethics of Killing in War”, as well to the work of Carl von Clausewitz, On War.

Blog Categories

Subscribe by email

Informations about The Ethical Ethics Blog

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani opublikowaniem artykułu na Blogu EP, poniżej znajdują się informacje dla potencjalnych autorów.