Displaying items by tag: konserwatyzm
Friday, 13 January 2012 20:13

Utylitaryzm i sprawiedliwość in aeternum

Utylitarysta musi być konsekwentny. Do rozważenia jednej z konsekwencji utylitaryzmu zainspirował mnie niniejszy fragment powieści Brühl J. I. Kraszewskiego:

„– Nam przy królewiczu potrzeba człowieka, który by całkiem był naszym, nam służył, od nas zawisł. Fryderyk jest gnuśny, jemu usłać miękkie łoże, urządzić mu jego uciechy ulubione, dać mu operę, polowanie i obrazy. Któż wie – westchnął – może coś więcej jeszcze…
Przybyły brew namarszczył.
– Smutna to rzecz – przerwał – gdy w wielkiej sprawie do małych i wstrętnych środków uciekać się należy; smutna…
– Cum finis est licitus, etiam media sunt licita – z cicha zacytował padre Guarini. – Środków nie można ograniczać: każdy wypadek innych wymaga.
– Rozumiem – rzekł gość – sprawa jest zbyt wielkiej wagi, abyśmy nie mieli dla niej narazić się choćby na potwarze. Idzie o odzyskanie dusz, o utrzymanie się na stanowisku w tym dawnym ognisku ohydnej herezji Lutra. Mamy narzędzia, puścić je z rąk dla skrupułów byłoby grzechem; raczej jedną zgubić duszę, niż poświęcić ich tysiące…”. (Rozmowa dwóch księży na dworze Fryderyka Augusta II elektora saskiego, następnie również króla Polski, Augusta III zwanego „Otyłym”; r. 1733)

Mamy następującą kwestię. Powiedzmy, że jestem bogiem niewszechmogącym i z jakichś przyczyn stoję w sytuacji wyboru: jeśli nie poświęcę niewinnego Janka, skazując go na wieczne cierpienie, to skazanych na takie wieczne cierpienie będzie tysiąc (w wariancie nr 2 – dwóch) ludzi. Przy tym można rozważyć dwa podwarianty: owi inni ludzie są winni lub nie są winni. Tak, czy inaczej, jako bóg utylitarysta powinienem poświęcić Janka in aeternum. Nie będzie to sprawiedliwe, ale będzie słuszne moralnie.

Published in Utilitarianism