foto0226 lipca na Placu Wolności w Nowogardzie Szczecińska Inicjatywa Wegańska zorganizowała protest przeciwko budowie fermy norek w gminie Nowogard. Na miejscu protestu pojawiła się TVG (Telewizja Goleniów), której relacja z całego wydarzenia jest nie tylko wielkim zaskoczeniem dla organizatorów, uczestników, ale także dla osób wspierających SZIW, oraz każdego, dla kogo niezależność i obiektywność mediów (nawet małej lokalnej telewizji) ma choćby niewielkie znaczenie. Krótki, lecz niezwykle tendencyjny materiał można zobaczyć na stronie telewizji goleniowskiej (w prawym górnym rogu).

 

Oczywiście na wstępie warto wspomnieć o tym, że Szczecińska Inicjatywa Wegańska wielokrotnie pisała do TVG w sprawie budowy fermy norek (również z uwagi na to, że mieszkańcy pobliskich wsi: Sąpolnica, Ostrzyca i Korytowo, w pobliżu których planuje się budowę fermy, zgłaszali protesty w tej sprawie).

Nawet w protokole Rady Miejskiej w Nowogardzie z dn. 26.04.2011 na str. 3 stwierdza się:

„Radny M. Krzywania stwierdził, że złożył wcześniej w imieniu Klubu Radnych Prawicy pisemny wniosek o dodanie do porządku obrad pkt. 9 w brzmieniu: „Przyjęcie stanowiska Rady Miejskiej w sprawie lokalizacji fermy norek w obrębie wsi Ostrzyca" – odczytał jego treść i go podtrzymał (treść wniosku stanowi załącznik do protokołu). Radny poinformował, że wraz z kilkoma innymi radnymi (przedstawicielami wszystkich Klubów Radnych) uczestniczył 7 kwietnia br. w spotkaniu na ten temat, które miało miejsce w Ostrzycy. Stwierdził, że ze spotkania tego wynikało w sposób jasny i oczywisty, że mieszkańcy są przeciwni tej inwestycji. Dodał, że pokłosiem tego spotkania był ww. wniosek. Przewodniczący Rady potwierdził, że wpłynął taki wniosek, ale ze względów formalnych musi on być zgłoszony na sesji. Poinformował o protestach jakie wpłynęły od mieszkańców wsi Sąpolnica oraz wsi Korytowo gm. Maszewo przeciwko budowie fermy norek. Treść protestów stanowi załącznik do protokołu."

Źródło: bip.nowogard.pl/unzip/3958.dhtml

SZIW w odpowiedzi na listy do Telewizji Goleniów otrzymała maile m.in. podpisane imieniem i nazwiskiem operatora TVG pana Marka Jakubowskiego, w których wspomina on m.in.:

„Dnia 28-04-2011 o godz. 13:04 redakcja napisał(a):
witam
norka amerykańska nie stanowi żadnego zagrożenia na wolności,gdyż biała norka jest niewidoma i jasna więc jest łatwym łupem dlazwierzyny, a pozostałe po ucieczce nie przeżyją za długo. skóryludzie noszą od tysięcy lat i są bardziej ekologiczne niż ich sztuczneodpowiedniki.
Marek Jakubowski"

Kiedy przedstawiciel SZIW odpisał informując o tym, że norki nie są ślepe, a ich ucieczki na wolność stanowią spore zagrożenie dla ekosystemu, otrzymał odpowiedź, tym razem nie podpisaną:

„biala jest slepa informacje mam gdyz produkuje klatki dla zwierzat, a przy okazji hodowca szynszyli i koleguje sie z wieloma producentami norek. moze czepcie hodowcow drobiu, swin, kaczek i samych siebie."

Pragnę zauważyć, że nie był to pierwszy protest w tej sprawie. 14 maja 2011r. w Szczecinie na Pl. Grunwaldzkim aktywiści SZIW przez półtora godziny, w milczeniu, przy brzmieniach gitary akustycznej (wspaniałych artystów z amerykańskiej grupy xTrue Naturex) prezentowali zdjęcia zwierząt z ferm futrzarskich oraz rozdawali ulotki.

Relacja z protestu:

(Na filmie pokazane zostały warunki przetrzymywania zwierząt, które TVG uznaje za komfortowe).

DLACZEGO fermy norek to problem niezwykle istotny z punktu widzenia etyki?

W województwie zachodniopomorskim znajdują się największe fermy norek w kraju, liczące nawet do 100 tysięcy zwierząt! W każdej z takich ferm, w ciasnych klatkach, poddawane ogromnemu stresowi, chorobom, cierpieniu, przez kilka miesięcy przebywają zupełnie pozbawione naturalnych warunków do życia, zwierzęta. Często ranią się o kraty, a przez choroby psychiczne, wywołane brakiem przestrzeni i stresem, dokonują aktów kanibalizmu. To wszystko po to, aby otrzymać materiał futra (na jedno przeciętnej wielkości zabija się ok. 55 norek.) Trudno sobie wyobrazić argument etyczny, który usprawiedliwiłby taką ilość bólu, cierpienia, aż w końcu śmierć, po to tylko, by została zaspokojona tak trywialna modowa potrzeba.

W Wielkiej Brytanii, Irlandii, Austrii i Szwajcarii wprowadzono całkowity zakaz hodowli norek. Takie prawo uchwalono ze względu na ochronę środowiska i humanitarne traktowanie zwierząt. Do tej listy chce dołączyć również Polska, a przynajmniej 224 736 osoby, które podpisały nowy projekt Ustawy o Ochronie Zwierząt stworzony przez Koalicję dla Zwierząt ( http://www.koalicja.org.pl/), w której Art.21 pkt. 3 mówi:

„Zabrania się chowu zwierząt futerkowych w celu pozyskiwania futer."

(Projekt ustawy do pobrania w całości: http://www.koalicja.org.pl/projekt_ustawy.pdf)

Oczywiście nie bez znaczenia są również argumenty ekologiczne związane są z możliwością skażenia wód gruntowych (składowanie obornika na takich fermach odbywa się w sposób bardzo prymitywny, przy użyciu folii i żwiru, co często powoduje po prostu przeciek gnojownicy do wód gruntowych). W Polsce kontrole takich ferm odbywają się bardzo rzadko, a te przeprowadzone przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wykazują wiele nieprawidłowości związanych z odprowadzaniem ścieków, składowaniem odpadów czy ucieczek norek. Do tego dochodzi również emisja amoniaku i siarkowodoru, szkodliwego dla środowiska oraz zdrowia człowieka.

Ucieczki norek, które są nagminne (stwierdzane w raportach lub zgłaszane przez mieszkańców z okolic ferm), zagrażają lokalnej przyrodzie. Norka amerykańska jest drapieżnikiem polującym na średniej wielkości kręgowce, w tym przede wszystkim ptaki,płazy i ryby. Jej oddziaływanie na inne populacje jest bardzo duże, łącznie z całkowitą eliminacją gatunków szczególnie wrażliwych.

Względy estetyczne są najbardziej znane, gdyż straszny odór wydobywający się z hodowli ogromnie przeszkadza mieszkańcom i jest czynnikiem wielu protestów w całym kraju.

Relacja Telewizji Goleniów

Teraz pokrótce odniosę się do materiału TVG, aby wyjaśnić o jakie dokładnie niejasności i przekłamania mi chodzi:

„Większość osób nie ma nic przeciwko tej inwestycji, gdyż nie widzą w tym braku etyki"

– oczywiście osoba wypowiadająca się w materiale używa określenia bardzo nieścisłego, a tym samym bezpiecznego. Jak jednak wskazałam ponad 200 tys. obywateli Polski, którzy podpisali się pod nowym projektem Ustawy o Ochronie Zwierząt mogłoby się z tym stwierdzeniem nie zgodzić.

„Przeciwnicy, których była garstka raczej nie popierali inicjatywy ze względów ideowych, a raczej chodziło o czystą ludzką zazdrość, gdyż zarzucano właścicielom ferm posiadanie dóbr materialnych, kiedy ludzie głodują"

– SZIW, jak z samej nazwy wynika jest przeciwna zabijaniu zwierząt z jakichkolwiek względów konsumpcyjnych, ale już przede wszystkim dla tak trywialnej potrzeby jaką jest chęć noszenia futra przez osoby zamożne. Miliony ludzi na całym świecie, którzy sprzeciwiają się hodowli zwierząt futerkowych postępują tak nie z uwagi na zazdrość, czy ideologie, ale po prostu uważają, że zabijanie zwierząt na futra jest to postępowanie skrajnie nieetyczne (nie służy zaspokojeniu podstawowej potrzeby, ale kaprysu).

„W sumie gdyby szło o idee protestujący na znak solidarności nie nosiliby skórzanych pasków do zegarków ani butów"

trzeba ustalić tutaj kwestię fundamentalną. Otóż weganie nie tylko nie spożywają żadnych składników odzwierzęcych, ale także nie używają żadnych przedmiotów wykonanych ze skór, wełny, futra i innych produktów odzwierzęcych. Natomiast często noszą obuwie z imitacji skóry, jaką jest np. skaj i inne sztuczne materiały nieprzemakalne.

Pozostawię bez komentarza kwestię przebywania uczestników protestu na fermie norek, gdyż nie jest to w ogóle istotne dla sedna problemu, w którym najistotniejsze nie są warunki hodowli, ale samo zabijanie zwierząt w celu przerabiania ich ciał na futra.

„My mamy nadzieję, że burmistrz Nowogardu podejmie rozsądną decyzję..."

– ta wypowiedź nie dziwi, skoro członkowie TVG są uwikłani w hodowlę norek (jak wynika z nadesłanego nam maila) i jest zarazem ogromną ignorancją wobec licznych skarg pisanych przez mieszkańców.

CO MOŻNA ZROBIĆ?

Przede wszystkich namawiam do kierowania swoich opinii na temat zamieszczonego przez TVG materiału na ich adres mailowy: redakcja@tvgoleniow.pl (może chwilowo nie działać), lidia@tvgoleniow.pl, jac.pan@go2.pl.
Warto też o swoim niezadowoleniu powiadomić Burmistrza Gminy Nowogard - Roberta Czaplę: burmistrz@nowogard.pl oraz Wydział Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Ochrony Środowiska (GKMiOŚ) kierownik - Tadeusz Fiejdasz: tfiejdasz@nowogard.pl. Warto też pisać do lokalnych mediów: redakcja@wNowogardzie.pl, mmszczecin@mediaregionalne.pl, mariusz.parkitny@mediaregionalne.pl, gazeta@gazetagoleniowska.com oraz śledzić losy Ustawy o Ochronie Zwierząt, która cały proceder być może zakończy raz na zawsze i nie pozostawi decyzji w rękach burmistrza i lokalnych polityków: http://www.koalicja.org.pl/