Celem tekstu jest ukazanie, jakie pytania etyczne i filozoficzne generuje zagadnienie prawa do samobójstwa.

Pytanie o prawo do samobójstwa stawia przed nami co najmniej kilka problemów, którym warto się przyjrzeć zanim podejmiemy się moralnej oceny samego aktu. 

1.Czym jest samobójstwo?

Zwykle samobójstwo kojarzy nam się z osobami, które na skutek wielkiego smutku, cierpienia, choroby psychicznej odebrały sobie życie, w związku z czym przyjmujemy, że samobójstwo to po prostu śmierć podmiotu, którą on sam spowodował. Nie jest to jednak definicja wystarczająca. Wyobraźmy sobie osobę uzależnioną od narkotyków, która któregoś dnia, na skutek swojego nałogu, umiera z wycieńczenia, braku pieniędzy na jedzenie i kolejne porcje narkotyku. O ile nie wstrzyknęła sobie śmiertelnej dawki, nie powiemy o niej, że popełniła samobójstwo. Podobnie jest z palaczami, którzy umierają na skutek raka wywołanego przez swój nałóg - również ich nie traktujemy jako samobójców, mimo że spotkała ich śmierć, którą sami spowodowali. Jest wiele rodzajów dobrowolnej aktywności człowieka, które niosą ze sobą ryzyko śmierci, np. wspinaczka wysokogórska, nurkowanie głębinowe, praca w kopalni. Jednak ilekroć w podobnych przypadkach dochodzi do utrarty życia, mówimy raczej o nieszczęśliwym wypadku, śmierci spowodowanej przez nierozsądną decyzję,  ale nie  o samobójstwie

Podejmując próbę definiowania samobójstwa, możemy również pytać o to, czy rzeczywiście śmierć musi być spowodowana przez podmiot? Wyobraźmy sobie sytuację nieuleczalnie chorego pacjenta, który przygotowuje swoje odejście i prosi o wykonanie jego woli inne osoby, które w odpowiednim czasie, kiedy nie będzie miał już możliwości i sił, by swoje postanowienie zrealizować, podadzą mu letalną dawkę leku. Problem definicji samobójstwa pojawia się również wtedy, kiedy mamy do czynienia z aktem popełnionym z pobudek altruistycznych. Możemy pytać, czy śmierć Maksymiliana Kolbe, Janusza Korczaka należałoby uznać za samobójstwo? Obaj stanęli przed możliwością wyboru kontynuowania życia, ale woleli je ofiarować na rzecz słusznej sprawy, tym samym wybierając śmierć. Te dwa przypadki z okresu II wojny światowej przywołują na myśl inne czyny honorowe, na przykład samobójstwa dokonywane  przez torturowanych jeńców po to, by nie wydać ważnych informacji na temat antynazistowskiej konspiracji.

Aby więc zdefiniować samobójstwo musimy wziąć pod uwagę odpowiedzi na następujące pytania:

Nie trudno zauważać, że pytania te otwierają szerokie pole rozważań nad pojęciem intencji, jak również przymusu, czyniąc niezwykle trudnym podanie warunków koniecznych i wystarczających dla definicji samobójstwa.

2. Racjonalność samobójstwa.

Problemem niezwykle istotnym dla etyki samobójstwa, a być może nawet kluczowym, jest ustalenie, czy decyzja o popełnieniu samobójstwa może być racjonalna. Wymieńmy przynajmniej kilka warunków, co do których moglibyśmy chcieć, aby zostały spełnione, by decyzję o samobójstwie uznać za w pełni racjonalną. Przede wszystkim racjonalny musi być ogląd sytuacji, w jakiej jednostka się znajduje (np. musi być ona dobrze poinformowana na temat stadium choroby, w którym się znajduje, tego czy choroba ta ma wpływ na postrzeganie rożnych aspektów rzeczywistości - czy nie indukuje pewnych emocji, które odgrywają ważną rolę w podejmowanych przez nas decyzjach). Racjonalna musi być też ocena pragnienia, jakie ma zostać zrealizowane poprzez samobójstwo. Warto zauważyć, że samobójstwo zwykle nie jest celem samym w sobie, lecz środkiem, np. do zakończenia cierpienia czy ratowania honoru. Racjonalna ocena pragnienia dla którego popełniamy samobójstwo mogłaby, np. polegać na przeanalizowaniu czy będzie ono najlepszym z możliwych sposobów zrealizowania naszego celu. Jeśli jest nim np. chęć przerwania fizycznego cierpienia, być może wystarczyłoby podanie dużych dawek morfiny. Jeśli jest nim np. chęć zakończenia smutku po stracie partnera, być może warto byłoby zastosować psychoterapię, jeśli wcześniej jej nie próbowaliśmy. Należy też zauważyć, że osoba decydująca o tym, czy powinna kontynuować swoje życie wybiera między dwoma scenariuszami: jeden to kontynuowanie dotychczasowego życia, z wszystkim tym, co sprawia, że ma ona poczucie, iż ma ono niezwykle niską jakość oraz wszelkimi niewiadomymi jakie mogłyby ją czekać w przyszłości, czyli tym czego śmierć ją pozbawia (możliwymi przyszłymi dobrami i nieszczęściami); drugi scenariusz to śmierć, brak egzystencji, pustka wraz z zakończeniem wszelkich dotychczasowych i teraźniejszych doznań, wspomnień i planów. Niektórzy uważają, że osoby podejmujące decyzje o samobójstwie znajdują się w stanie, w którym nie mają już możliwości racjonalnie ocenić i przyjrzeć się pierwszemu scenariuszowi.

Choć samobójstwa bardzo często popełniane są przez osoby chore psychicznie, jednostki działające w afekcie, czy takie, które na skutek poważnego uzależnienia, stadium choroby, nie są w stanie myśleć racjonalnie, nie można zakładać, że nigdy nie są dobrowolne. Jest jednak bardzo wiele czynników, które mogą powodować zaburzenie oceny sytuacji, w której się znaleźliśmy. Zwłaszcza silne emocje mogą ją upraszczać, mogą też prowadzić do zaburzonej percepcji znaczenia naszej śmierci dla otoczenia (np. tworzenia wyobrażenie o ogromnej wadze naszego zgonu dla świata, kultury). Powstaje, więc pytanie jak często wybór śmierci samobójczej jest racjonalnym wyborem i czy w ogóle może nim być? Racjonalność samobójstwa i jego dobrowolność musi z pewnością być warunkiem podjęcia przez nas jego oceny etycznej. Jeśli bowiem osoba nie ponosi odpowiedzialności za swój czyn (jest niepoczytalna, działa pod wpływem silnych emocji), dyskusja nad tym, czy był to czyn moralnie dozwolony, wydaje się być pozbawiona sensu.

3. Czy jest moralnie dozwolone popełnić samobójstwo?

Odpowiedź na pytanie o nasze prawo do samobójstwa zależy przede wszystkim od tego, jakimi kryteriami będziemy się kierować przy moralnej ocenie samego aktu. Kryteria te są zaś zależne od przyjętej przez nas etyki normatywnej, systemu zasad, wartości, które umożliwiają nam podanie odpowiedzi na kluczowe dla tego zagadnienia pytania praktyczne, chociażby dotyczące tego, czy mamy obowiązek zapobiegać samobójstwom i czy powinniśmy karać próby samobójcze. Warto przyjrzeć się najczęściej przytaczanym stanowiskom w tej kwestii.

3.1. Argument świętości życia

Zarówno etyka chrześcijańska jak i inne rodzaje etyk deontologicznych (np. etyka Kanta) wychodzą z założenia, że życie ludzkie ma wewnętrzną wartość, jest cenne/święte w związku z czym należy je chronić zarówno przed ingerencją zewnętrzną, jak i ingerencją samego podmiotu. Samobójstwo uznaje się za złe, ponieważ narusza nasz obowiązek ochrony ludzkiego życia, który jest nadrzędny wobec oceny jego jakości. Należy zatem karać próby samobójcze, które są zarazem złamaniem zakazu zabijania jak i wykroczeniem wobec nakazu poszanowania świętości życia (Kantowski imperatyw nawet nas samych nie pozwala nam traktować jedynie jako środków do celu). Takie stanowisko generuje pewne charakterystyczne problemy, z którymi deontologowie nieustannie muszą się zmagać, a mianowicie trudne do zaakceptowania konsekwencje zakazu zabijania, jak np. zakaz zabijania w obronie własnej, w razie ataku zbrojnego, a być może nawet zakaz pobierania narządów od osób biologicznie żywych, albo nakaz stosowania tzw. uporczywej terapii niezależnie od woli pacjenta.

3.2. Argumenty utylitarystyczne

Stanowiskiem przeciwstawnym do etyki świętości życia jest uznanie, iż w naszych decyzjach moralnych powinna mieć znaczenie jakość życia, nie zaś przyrodzona jego wartość. Oznacza to, że jeśli życie jednostki ma bardzo niską jakość, dopuszczalne jest wybranie przez nią samobójstwa jako sposobu zakończenia cierpienia/bólu/trosk. Argument ten jest bardzo często przytaczany przez utylitarystów, którzy aby uznać samobójstwo za moralnie dopuszczalne nie mogą jednak na nim poprzestać. W klasycznym ujęciu utylitaryzmu ważne są również skutki, jakie samobójstwo mogłoby mieć wobec innych: osób bliskich a nawet całego społeczeństwa. Skutki nie tylko emocjonalne, ale także ekonomiczne. Nie znaczy to, że samobójstwo należy interpretować z perspektywy utylitarnej zawsze, jako coś złego. Można sobie wyobrazić sytuację, np. osoby samotnej, nieposiadającej żadnych zobowiązań finansowych, której życie ma bardzo niską jakość. Jej pragnienie popełnienia samobójstwa, może przeważyć niewielki interes ogólnospołeczny, który wskazywałby na konieczność zobowiązania jej do kontynuowania żałosnej egzystencji (np. w biedzie i terminalnym stadium choroby). W przypadku jednak zdrowej osoby w młodym wieku, która ma rodzinę znajdującą się na jej utrzymaniu, płaci podatki, które są ważne w budowaniu wspólnoty, do której należy, korzysta z usług, które gwarantują prace kolejnym osobom utrzymującym rodziny, należałoby stwierdzić, że samobójstwo jest moralnie naganne.

Według utylitaryzmu przysługuje nam moralne prawo do samobójstwa, ale tylko w niektórych okolicznościach, takich mianowicie, które prowadzić będą do większego dobra większej ilości osób. Bądź w wydaniu utylitaryzmu preferencji, w okolicznościach, w których siła interesu samobójcy, jakim jest zakończenie życia, może przeważyć siłę interesów osób, których ta decyzja może dotknąć. Z drugiej strony mamy również obowiązek zapobiegania samobójstwom, w przypadkach, kiedy mogłyby prowadzić do nieszczęścia, którego nie da się przeważyć jakimś ogólnym dobrem, czy siłą interesów podmiotów, ktorych dana decyzja dotyczy (w praktyce może to oznaczać, np. obowiązek leczenia chorych na depresję, ofiar gwałtów, przemocy, wdowy, wdowców, itd.).

3.3. Libertarianie i prawo do samobójstwa

Nurtem, który bezpośrednio odwołuje się do pojęcia prawa do samobójstwa jest libertarianizm. Libertarianie uznają, że z naszego prawa do nieingerencji innych w nasze życie, wynika prawo do samobójstwa, tzn. że analogicznie do naszego podstawowego prawa, jakim jest prawo do życia, mamy również prawo do śmierci. Nie jesteśmy więc moralnie zobowiązani by żyć. Niektórzy prawa do samobójstwa bronią na podstawie uznania, że mamy prawo do dowolnego dysponowania własnością, jaką jest nasze ciało. Inni jako prawa do determinacji własnych czynów, kierowania się własnym losem. Problemem jaki tu powstaje jest chociażby próba zniesienia przez jednostkę niezbywalnego prawa do życia, z którego wynikało prawo do nie ingerowania w nasze życie przez innych (zakaz zabijania, pozbawiania nas wolności itd.). Uważa się, że skoro prawo do życia jest niezbywalne, oznacza to nie tylko, że inni nie mają prawa nas go pozbawiać, ale również, że my sami nie możemy go znieść. Należy również zwrócić uwagę, że  prawo do nieingerencji może przemawiać na niekorzyść prawa do samobójstwo w sytuacji, kiedy nasza śmierć może powodować dotkliwą krzywdę innych, a tym samym bardzo poważną ingerencję w ich życie.

Wnioski

Jeśli przyjrzymy się bliżej zagadnieniu samobójstwa, zwłaszcza w kontekście sytuacji, w których sami możemy się znaleźć (jak np. bardzo nieprzyjemne terminalne stadium nieuleczalnej choroby), rozsądnym wydaje się przyjęcie stanowiska utylitarystycznego, które dopuszcza je w wyjątkowych okolicznościach, dając nam ograniczone prawo do samobójstwa. Warto jednak zauważyć, że aby dokonać oceny tych okoliczności, musimy spełnić warunki racjonalności, które wydają się roztropne jedynie z perspektywy abstrakcyjnej, teoretycznej i w większości przypadków niespełnianej przez osoby decydującej się na samobójstwo. Nie znaczy to jednak, że moralna ocena samobójstwa nie jest możliwa, tak jak i realizacja prawa do samobójstwa. W praktyce możemy pewne decyzje dotyczące samobójstwa podejmować już teraz, np. poprzez dokumenty woli nakazujące odłączenie nas od maszyn podtrzymujących życie, gdy znajdziemy się w stadium wegetatywnym i oddanie naszych narządów do przeszczepu lub poprzez prośbę o dokonanie eutanazji (jeśli jest to w danym państwie możliwie), kiedy znajdziemy się w stadium choroby, w której cierpienie i ból będą nie możliwe do zwalczenia farmakologicznie, a nasze zdolności psychoruchowe będą poważnie zaburzone.

Przede wszystkim wydaje się nader rozsądne kontynuowanie szerokiej dyskusji dotyczącej zarówno definicji samego pojęcia, jak i moralnej oceny aktów samobójstwa, prawa stosowania go a także jego racjonalności, do której ten tekst może być zaledwie skromnym wstępem.

Tekst powstał w oparciu o:
1)Cholbi, Michael, "Suicide", The Stanford Encyclopedia of Philosophy (Fall 2009 Edition), Edward N. Zalta (ed.), URL = .
2)http://etykapraktyczna.pl/filmy/zobacz-film/27/samobojstwo/samobojstwo-prof-shelly-kagan-racjonalno-samobojstwa-13-jang