Kategoria zawiera 4 pozycji związanych z blogiem grupowym
Podczas pielgrzymki pracowników służby zdrowia na Jasną Górę kilka tysięcy osób będących lekarzami oraz studentami medycyny złożyło swój podpis pod „Deklaracją Wiary Lekarzy”, wyrażając w ten sposób swoją wierność Bogu i zobowiązując się do przestrzegania w swojej pracy zawodowej następujących przykazań: 1. Wierzę w jednego Boga, Pana Wszechświata, który stworzył mężczyznę i niewiastę na obraz swój. 2. Uznaję, iż ciało ludzkie i życie, będąc darem Boga, jest święte i nietykalne: - ciało podlega prawom natury, ale naturę stworzył Stwórca, -...
Przeczytano: 10992
  Odpowiedź na to pytanie jest prosta i oczywista: należy płacić za programy komputerowe bo prawo do owoców pracy i jak ktoś nie płaci to złodziej! Czy jednak rzeczywiście? Wejdźmy na portal dobreprogramy.pl i tam jeden program – freeware, drugi program – freeware, trzeci – freeware do użytku domowego. Dlaczego o tym piszę? Gdyż znaczna część, jak nie większość programów jest przez twórcę udostępniana bezpłatnie. Za wyjątkiem gier, gdzie większość jest raczej płatna, przynajmniej większych. Apologeci oprogramowania płatnego zapominają dodać,...
Przeczytano: 17202
Rzecz o konsekwencjach. Ciekawe dlaczego nikt nie analizuje,  jakie były postulaty inicjatorów ACTA? Były one dalej idące niż to, co przeszło dlatego pytam się, czy Policja i ABW powinny nachodzić inicjatorów protestów przeciw ACTA czy może raczej pomysłodawców tego ACTA? Mówiąc krótko: Prawa autorskie można nazwać prawami nowego wzoru, które są przez to wazniejsze od starych praw i norm prawnych, pozwalają na ich uchylenia najpierw we właściwej dziedzinie, a potem wszędzie. Nie da się pogodzić prawa utorskiego i pokrewnego z...
Przeczytano: 3348

Dodane przez w w Nieposłuszeństwo obywatelskie
Zastrzeżenie dla Etyki praktycznej: Intuicyjnie pojmowałem kopiowanie muzyki, filmów jako rozwinięcie idei biblioteki. Po co gdzieś łazić, szperać w katalogu, czekać aż ktoś odda? Mamy od razu i już. Postep techniczny się to nazywa. Cały problem jest w dużej mierze sztuczny. A teraz zasadniczy tekst: Głupotę tzw artystów czyli pisarzy, malarzy i innych podobnych muzyków można nazywać przysłowiową. Myślą bowiem, że dzięki prawom autorskim kaska będzie leciała za to co oni wytworzą. Otóż nic bardziej mylnego. Porozmawiajmy teraz nie o...
Oznaczone w: acta prawo autorskie
Przeczytano: 3679

Strajki, bunty, powstania, protesty, przewroty, rozróby. Polacy potrafią być nieposłusznymi obywatelami. Zazwyczaj praktyką wyprzedzaliśmy teoretyczny namysł. Ale nadrabiamy!  Ukazała się właśnie kolejna książka na temat etycznych form buntu: "Nieposłuszeństwo wobec prawa" Mirosława Rutkowskiego.

Czy prawo można przekroczyć w sposób usprawiedliwiony i moralnie dopuszczalny? Czy nieposłuszeństwo wobec prawa to tylko negatywna postawa sprzeciwu? W jakiej sytuacji można uciec się do nielegalnych działań? Czy zawsze konieczne jest wcześniejsze wyczerpanie legalnych środków? Kiedy nieposłuszeństwo staje się groźnym nadużyciem? Czy użycie przemocy poza prawem bywa usprawiedliwione? Jak pisze Mirosław Rutkowski, uporczywy sprzeciw wobec prawa takich postaci jak Mahatma Gandhi, Martin Luther King lub Henry David Thoreau doprowadził do znaczącej poprawy życia ludzi w skali masowej, budząc sumienie i poczucie jednostkowej tożsamości obywatelskiej. Dzięki tym słynnym aktom nieposłuszeństwa problem „złego prawa” i zalegalizowanej krzywdy ludzi wzbudził zainteresowanie światowej opinii publicznej. I często to właśnie takie akty są źródłem lepszego prawa – dzięki nim prawo się rozwija, doskonali, żyje. [z opisu książki w księgarni PWN]

 
Przeczytano: 7277

Przeciwnicy uzasadnionego nieposłuszeństwa wobec prawa często odwołują się do rozumowania, które zakłada, że łamanie prawa jest nieuczciwe. Powiadają, że jego zwolennicy dokonują niewybaczalnego przeoczenia polegającego na tym, że zgoda na łamanie obowiązującego prawa oznacza jednocześnie wyrażenie zgody zarówno na to, aby ci, którzy go łamią, mogli czerpać korzyści z faktu przestrzegania prawa przez innych ludzi, jak również na to, aby zostali oni zwolnieni z obowiązków i obciążeń, jakim podlegają z kolei ci wszyscy, którzy się mu dobrowolnie podporządkowują. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, iż rzeczy tak właśnie się przedstawiają. Jednak głębsza refleksja ujawnia konieczność istnienia pewnych dodatkowych kryteriów wiarygodności tego typu argumentacji.

Przeczytano: 6600

Przeważająca większość teorii nieposłuszeństwa obywatelskiego wyklucza możliwość użycia przemocy zakładając, że osiągnięcie celu, jakim jest zmiana obowiązującego prawa czy podjętej przez władzę decyzji, powinno być dokonane w sposób pokojowy, bez stosowania gwałtu, używania siły, wyrządzania ludziom krzywdy, czy powodowania szkód materialnych. W ostatnich czasach pojawiła się nawet tendencja, aby związane z przemocą czynności raz na zawsze odseparować od uzasadnionych aktów łamania prawa już na etapie definiowania pojęcia obywatelskiego nieposłuszeństwa. Tym samym niestosowność używania środków przemocy w tego typu działaniach publicznych mogłaby, zdaniem zwolenników takiego pomysłu, zostać zagwarantowana na mocy definicyjnie określonych znaczeń słów, które służą do ich opisu. Powód, dla którego podejmuje się podobne próby, wydaje się dość oczywisty. Skoro pojęcia „obywatelskiego sprzeciwu”, bądź też „uzasadnionego nieposłuszeństwa wobec prawa” mają wywoływać pozytywne postawy emocjonalne, nie mogą z tego powodu obejmować działań, które, tak jak akty przemocy, budzą zazwyczaj negatywne skojarzenia i są trudne, a niekiedy nawet niemożliwe, do usprawiedliwienia. W ramach koncepcji zakładających ten typ rozumowania, nie można sensownie dociekać, czy istnieją przypadki moralnie uzasadnionego łamania prawa, które przemoc dopuszczają, albowiem w sposób analityczny zostało już dowiedzione, że gdyby było to możliwe, to pojęcie obywatelskiego nieposłuszeństwa obejmowałoby działania moralnie naganne. Na pytanie dotyczące okoliczności usprawiedliwiających stosowanie przemocy oraz możliwości ustalenia właściwego jej zakresu, można udzielić prawidłowej odpowiedzi tylko wówczas, gdy definicja nieposłuszeństwa wobec prawa zostanie pozbawiona perswazyjnego charakteru. Jednakże każdy, kto podejmuje się zrealizowania tego celu, musi zdawać sobie sprawę, iż sukces w tym zakresie możliwy jest do osiągnięcia pod warunkiem, że uda się sformułować definicję przemocy, która obejmowałaby również działania uważane w tej sytuacji za moralnie dopuszczalne.

Przeczytano: 7217